Wielu Polaków posiada kilka zobowiązań finansowych jednocześnie — kredyty gotówkowe, pożyczki ratalne czy karty kredytowe. Gdy dochody są niskie, a raty zaczynają pochłaniać znaczną część wynagrodzenia, dobrym rozwiązaniem może być kredyt konsolidacyjny. Pozwala on połączyć wszystkie długi w jedną, niższą ratę i odzyskać kontrolę nad domowym budżetem.
📊 Minimalny dochód wymagany przez banki
Banki coraz częściej wprowadzają do polityki kredytowej minimalne progi dochodowe, poniżej których nie udzielają kredytów. W zależności od instytucji różnice są znaczne — jedne akceptują dochody już od ok. 1200 zł netto, inne wymagają minimum 2000 zł.
Wysokość ta zmienia się dynamicznie, dlatego każdorazowo warto sprawdzać aktualne regulaminy banków lub rekomendacje KNF. Często też dochód akceptowany różni się w zależności od formy zatrudnienia — umowa o pracę daje większe szanse niż umowa zlecenie.
Przykładowo:
- część banków (np. PKO BP, ING, BNP Paribas) wymaga udokumentowania dochodu w wysokości pozwalającej na spłatę raty i utrzymanie minimum egzystencji,
- banki spółdzielcze i instytucje pozabankowe (np. SKOK-i) wykazują większą elastyczność wobec osób z niższymi wpływami.
💡 Dlaczego konsolidacja przy niskim dochodzie ma sens?
Dla osób, których rata kredytowa pochłania 60–70% miesięcznego wynagrodzenia, konsolidacja to często jedyna droga do uniknięcia zaległości.
Pozwala ona:
✅ zmniejszyć miesięczne obciążenie finansowe nawet o 35–40%,
✅ połączyć wiele rat w jedną,
✅ wydłużyć okres spłaty i poprawić płynność finansową,
✅ uporządkować historię kredytową.
Według raportu Biura Informacji Kredytowej (BIK) za 2024 r., liczba konsolidacji wzrosła o ponad 20% wśród osób o dochodach poniżej 3000 zł netto miesięcznie — co pokazuje, że banki coraz częściej dostosowują ofertę do klientów o ograniczonych możliwościach finansowych.
📑 Warunki uzyskania konsolidacji przy niskim wynagrodzeniu
Warunki przyznania kredytu konsolidacyjnego nie różnią się znacząco od standardowych:
🔹 brak zaległości w spłatach innych kredytów,
🔹 udokumentowany dochód (zaświadczenie od pracodawcy, wpływy na konto lub zaświadczenie z ZUS),
🔹 pozytywna historia w BIK.
Kredyty na oświadczenie nie obejmują spłat innych zobowiązań, dlatego konieczne jest potwierdzenie źródła dochodu. Brak takiego dokumentu praktycznie uniemożliwia uzyskanie konsolidacji.
🧭 Gdzie szukać pomocy?
Przy niskich dochodach najlepszym rozwiązaniem będzie kontakt z biurem kredytowym, które współpracuje z wieloma bankami. Doradca dobierze instytucję z aktualnie najkorzystniejszymi warunkami i pomoże w przygotowaniu dokumentacji. Nie każdy bank konsoliduje wszystkie rodzaje zobowiązań, dlatego doświadczenie specjalisty może znacząco zwiększyć szansę na pozytywną decyzję.



