Wśród wielu form utrzymania coraz częściej wybieraną opcją staje się samozatrudnienie. Wiele osób obawia się jednak o swoją zdolność kredytową – czy prowadząc jednoosobową działalność gospodarczą trudniej jest dostać pożyczkę? Na te pytania odpowiadamy w artykule. Aby było to możliwe, konieczne jest wcześniejsze zrozumienie, czym jest samozatrudnienie.
Aby otrzymać kredyt w banku, trzeba być pełnoletnim. Co z drugą stroną skali? Czy banki wyznaczają maksymalny wiek kredytobiorcy? Okazuje się że tak, ma to duże znaczenie, szczególnie przy długoterminowych zobowiązaniach, takich jak kredyt gotówkowy czy konsolidacyjny.
Sytuacje kryzysowe – awaria samochodu lub w mieszkaniu, wypadki, choroby – generują dotkliwe koszty. Nie każdy jest w stanie pokryć je od ręki. W takich sytuacjach pożyczka może uratować życie. W innych – po prostu znacząco je ułatwia, ponieważ niektóre okazje nie zdarzają się drugi raz, a nie zawsze pieniądze mamy wtedy, kiedy są potrzebne. Każdemu może zdarzyć się potrzeba zaciągnięcia kredytu. Jak się do tego przygotować? Czego unikać? Zapraszamy do lektury artykułu.
Z Badań Krajowego Rejestru Długów wynika, że 54% Polaków spłaca kredyt lub pożyczkę. Większość z nas przyznaje też, że choć raz w życiu korzystała z pożyczonych pieniędzy. Wpływ na to mają przede wszystkim wysokie ceny usług oraz produktów w połączeniu z niskimi zarobkami. Taki stan rzeczy powoduje, że wiele osób żyje od pierwszego do pierwszego. Rozporządzanie domowym budżetem w taki sposób sprawia, że Polakom brakuje środków, które można by było zaoszczędzić i wydać w późniejszym czasie na większe lub nieplanowane wydatki. W sytuacji więc gdy się pojawiają, jedynym rozwiązaniem pozostaje pożyczka. Polacy nie chcą pożyczać od znajomych, dlatego zazwyczaj zapożyczają się w bankach. Kiedy robią to najczęściej i na co przeznaczają pożyczone pieniądze? Sprawdź to w poniższym artykule.
RSSO to określenie, które często napotykamy w internetowych i telewizyjnych reklamach pożyczek i kredytów. Co dokładnie oznacza ten skrót i jak wysokość RSSO wpływa na ostateczną wysokość kwoty do spłacenia?
Zobowiązania, jakie wiążą się z zaciągnięciem kredytu hipotecznego lub pożyczki gotówkowej, nie wygasają nawet po śmierci kredytobiorcy. Na kogo w takiej sytuacji spada odpowiedzialność za uregulowanie pozostałego długu? Od czego to zależy? I czy odziedziczony dług da się zmniejszyć lub umorzyć? W dzisiejszym wpisie postaramy się odpowiedzieć na te pytania.
Pandemia koronawirusa zmienia nasze życie od ponad roku. Część z nas szybko się do tego przyzwyczaiła, niektórzy zaczęli pracować zdalnie, a jeszcze inni niestety mogli w ogóle stracić źródło utrzymania. Czasy stały się niepewne dla wielu branż i trudno nam z dużą pewnością przewidzieć, co przyniesie przyszłość. Czy w takich warunkach gospodarczych i społecznych warto wziąć kredyt? Jakie korzyści się z tym wiążą i jakie rodzaje ryzyka mogą się pojawić?
Stabilne zatrudnienie potwierdzone stałą umową o pracę to dla banku potwierdzenie dużej zdolności kredytowej. Od czasu popularyzacji tzw. umów śmieciowych banki zmieniły nieco zasady przyznawania kredytów gotówkowych. Pracownicy banków doskonale zdają sobie sprawę z tego, że istnieją zawody, w których stałych umów o pracę na czas nieokreślony praktycznie się nie podpisuje.
Kredyt gotówkowy pozwala realizować plany i marzenia. Niestety, jest też zobowiązaniem na wiele lat. Najchętniej chcielibyśmy mieć to już z głowy i spłacić kredyt wcześniej. Faktycznie zdarzają się sytuacje, gdy wygrywamy nagrodę pieniężną, dostajemy spadek lub nasza firma zaczyna lepiej prosperować. Powinniśmy poznać zasady, jakie obowiązują w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu.
Starając się otrzymać kredyt na mieszkanie czy inny cel, niezależnie od jego kwoty należy wykazać zdolność kredytową. Jest ona najistotniejszym czynnikiem całej procedury, ponieważ informuje o tym, czy potencjalny kredytobiorca będzie w stanie spłacać zobowiązania w wyznaczonym terminie. Na podstawie zdolności kredytowej można obliczyć maksymalną kwotę, która może zostać pożyczona. Zdarza się jednak, że jest ona mniejsza niż ta, której potrzebuje kredytobiorca. Co zrobić w takiej sytuacji? W jaki sposób można zwiększyć zdolność kredytową?